Być świadkiem Miłosierdzia - spotkanie z Katarzyną Olubińską

Miałam przyjemność być wczoraj uczestniczką pięknego spotkania z panią Kasią w Krakowie. Wartościowe to było spotkanie, najbardziej poruszyły mnie słowa Pani Kasi, że pomimo wiary  do spowiedzi przychodzi wciąż taka sama z tym samym bagażem, a Dobry Bóg zawsze wybacza. Później było wspólne uwielbienie, bardzo mnie wzruszyło, sama nie wiem kiedy popłynęły łzy... Poczułam taką miłość, taką bliskość Boga, która unosi człowieka :-)  Wróciłam wtedy myślami do słów Pani Kasi, uprzytomniłam sobie jak słabym i grzesznym człowiekiem jestem i w głowie nie mogłam pomieścić faktu, że Bóg mimo to do mnie przychodzi, że wciąż jest i wciąż czeka ... Miłość Boża jest czymś co tak trudno pojąć, próbując patrzeć jego perspektywą myślę, że ja bym do samej siebie nie przyszła... A On ciągle jest i  na nowo puka do mojego serca , niezniechęcony  moim grzechem. Myślę, że to jest właśnie bycie świadkiem miłosierdzia - odczuwanie Bożej obecności mimo własnej słabości i grzeszności. Jestem Panu Bogu tak wdzięczna za wczorajszy czas, to kolejna manifestacja Jego miłości do nas :-) Życzę zarówno sobie jak i wszystkim wokół, aby takie chwile wypełniały nasze życie.

Pan jest łagodny i miłosierny,
nieskory do gniewu i bardzo łaskawy.
Pan jest dobry dla wszystkich,
a Jego miłosierdzie nad wszystkim, co stworzył.
 
Królestwo Twoje królestwem wszystkich wieków,
przez wszystkie pokolenia Twoje panowanie.
Pan podtrzymuje wszystkich, którzy upadają,
i podnosi wszystkich zgnębionych.
 
Pan jest sprawiedliwy na wszystkich swych drogach
i łaskawy we wszystkich swoich dziełach.
Pan jest blisko wszystkich, którzy Go wzywają,
wszystkich wzywających Go szczerze.
 
 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Bóg w drugim człowieku